Przyjaźni nie mierzy się ilością wykonanych rozmów telefonicznych. Nie mówi też o niej częstotliwość spotkań. Prawdziwa przyjaźń jest czymś, co nawet po wielu latach przy kolejnym spotkaniu na nowo rozkwita. Tak było też i z Elą. Poznałyśmy się w 1982 roku w kilka miesięcy po moim przyjeździe do Szwecji. Mieszkająca tu już od lat Ela pomagała mi ominąć rafy pierwszych emigracyjnych dni. Po długim rozstaniu (o powodzie, którego nie warto wspominać), spotkałyśmy się na nowo i obie poczułyśmy się tak, jakby nie było tych wyrwanych lat. Powiedziałam jej, że piszę o ludziach, których spotkałam na emigracji i zapytałam, czy mogę napisać o niej. Zgodziła się, ale zastrzegła, że ona nie ma żadnych zasług. Jej życie jest „normalne”. Czyli opowieść o Elżbiecie Sörensen.

To fragment nowej książki Anny Winner ”Jak ziarenka piasku. Tom 2”.

Ponadto w nowym numerze Nowej Gazety Polskiej: felieton Andrzeja Szmilichowskiego ”Hust0n, mamy problem”, artykuł Ludomira Garczyńskiego Gąssowskiego ”Afganistan po raz trzeci”, fragment zapowiadanej książki Zygmunta Barczyka ”Witamy w Turkusowej hacjendzie” i pierwsza część opracowania Macieja Klicha ”Stan wojenny 13 grudnia 1981. Geneza”.

A także inne artykuły. Gazeta dostępna w polskich sklepach i placówkach na terenie Sztokholmu, a także w wersji PDF na stronie: www.polonica.se

STREFA.SE