Plotki prawdziwe i zmyślone

Tragedia w Örebro wstrząsnęła Szwecją, gdy młody Szwed zabił kilkanaście osób w szkole Risbergska. To najbardziej krwawy atak w Szwecji. Anna Bieniaszewska Sandberg, dziennikarka pracująca w Szwecji, tak pisze na swoim FB:

Jak wynika z nagrania masakry w szkole, opublikowanego przez stację TV4, osoba, która najprawdopodobniej jest strzelcem, krzyczy: „Wyniesiecie się z Europy”, pukając do drzwi toalety, w której schronił się jeden z uczniów szkoły Risbergska. Według policji nie ma jeszcze dowodów na to, że motywem masakry były względy ideologiczne. Biorąc jednak pod uwagę, kto był celem ataku, łatwo dojść do wniosku, że motywem ataku była ksenofobia.

Czy to takie dziwne, że wydarzyło się to dziś w Szwecji?

Biorąc pod uwagę, że ksenofobiczna retoryka stała się powszechna i jest stosowana niemal każdego dnia do zdobywania punktów politycznych i utrzymywania się przy władzy (Szwedzcy Demokraci nie muszą już walczyć o swoją politykę, bo robią to za nich M, L i KD), wydaje się, że nie jest aż tak nieprawdopodobne, że napastnik pełen nienawiści i goryczy skierowałby swoją frustrację przeciwko tym, którzy są stale wskazywani jako przyczyna wszelkiego nieszczęścia w Szwecji.

*

Zgodnie z oczekiwaniami, polityka prezydenta Trumpa i jego gabinetu, niepokoi zachodni świat, gdy dotychczasowe wartości i kryteria jakimi oceniano światową politykę, chwieją się u podstaw. Stefan Niesiołowski – odnosząc to do sytuacji w Polsce, tak pisał na swoim portalu FB:

Na te dość żałosne, a przede wszystkim groteskowe wyczyny obywatelskiego kandydata i otaczających go pachołków PiS-u nakłada się złowieszczy cień powtórki z historii w najbardziej ponurym dramatycznym wydaniu, czegoś w rodzaju nowej Jałty, lub w zależności od punktu widzenia nowego Monachium. Zdumiewające jest podobieństwo zachowania Trumpa do zachowania niesławnej pamięci premiera Wielkiej Brytanii Neville Chamberlaina, który kapitulując przed Hitlerem po powrocie do Londynu machał na lotnisku kartką papieru i zapewniał, że przywiózł wynegocjowany z Herr Hitlerem pokój dla naszych czasów oraz zapewniał o pokojowych intencjach i przyzwoitych zamiarach kanclerza Rzeszy. Mamy dość odrażający spektakl głupoty i podłości w postaci żądań ze strony wielkiego mocarstwa – Kanady, Grenlandii, Panamy i posługiwanie się ekonomicznym szantażem dla poparcia tego rodzaju i innych równie absurdalnych żądań. Na naszych oczach rozgrywa się jednocześnie Monachium symbol głupoty, krótkowzroczności i zdrady i Jałta symbol kapitulacji i politycznej głupoty i naiwności. Ameryka prezentuje dziś antypatyczne oblicze antyszczepionkowca, gdzie jest kraj który wysyłał wojska dla ratowania i wyzwalania Europy nad Sommę, w Ardeny aż do Mozy i pod Anzio, bohatersko bronił Korei pod Pusan. Słysząc Trumpa kapitulującego przed Putinem, jeszcze zanim rozpoczął właściwie rozmowy, oddającego terytoria i suwerenność Ukrainy można odnieść wrażenie, że Zachód na naszych oczach utracił jedność i siłę? Po raz kolejny Europa musi się bronić, najpierw Polska stanęła przed wyzwaniem autorytaryzmu i nacjonalizmu w obliczu nacjonalistycznego zagrożenia, trwającego koszmarne osiem lat. Teraz kraje Europy Środkowej i Wschodniej, a w dalszej perspektywie cała Europa stają w obliczu zagrożenia ze strony agresywnej polityki rosyjskiego satrapy, który ma zamiar odbudować dawną rosyjską i sowiecką strefę wpływów. Znowu podnoszą łby Demony przeszłości ubrane w nieco inne szaty tym razem prawosławia, dawnego rosyjskiego imperializmu i zbierającej utracone terytoria Świętej Matki Rusi, Trzeciego Rzymu. Zdumiewające jest milczenie ślepo popierających Trumpa rodzimych nacjonalistów, dla których najważniejsze jest dorwanie się do władzy i powrót do bezkarnego okradania Polski i Polaków. Bokiem im teraz wychodzi głupia i podła manifestacja wiernopoddańczego hołdu i lenna pod adresem Trumpa, którego wybór został przywitany owacją na stojąco. Jeszcze jedna haniebna manifestacja pisowskiej głupoty i podłości.

*

Ryszard Cukierman na FB:

Wszyscy najważniejsi w Europie zdążyli już na „X” poprzeć Zeleńskiego i Ukrainę… Czy Geniuszowi z Pałacu ktoś wyłączył internet? A może na stoku nie ma zasięgu…? Dlaczego milczy?

*

Wojciech Maziarski ostro w Gazecie Wyborczej:

Poza wewnętrzną mobilizacją jest jednak czynnik zewnętrzny, którego często nie postrzegamy jako potencjalne wsparcie w sytuacji zagrożenia. To Ukraina. Państwo z wielką, milionową armią, która sprawdziła się w boju. Pokazała, że nie tylko umie skutecznie bronić się przed Rosjanami, ale nawet zajmować ich terytoria. Przede wszystkim zaś należy natychmiast skończyć z antyukraińską licytacją w kampanii prezydenckiej. Polskiej opinii publicznej, która odwraca się od Ukraińców, nie tylko nie należy w tym utwierdzać, lecz trzeba uświadomić jej, że błądzi, idąc za głosem antyukraińskiej propagandy. Że ci, którzy starają się podsycić w Polakach niechęć do Ukrainy, albo są agentami Kremla, albo grają rolę jego „pożytecznych idiotów”. Zresztą, patrząc z polskiej perspektywy, możemy zrezygnować z przymiotnika „pożyteczni”. Wystarczy sam rzeczownik: idioci.

*

Tomasz Jastrun, były dyrektor Instytutu Polskiego w Sztokholmie, poeta i pisarz:

Wariackie wystąpienie Trumpa na kongresie konserwatystów. Przywódca wolnego świata gadał jak szaleniec, nic nie trzymało się kupy, za to kupa się tego trzymała, narcyzm wyciekał mu wszystkim otworami ciała, bełkotał, robił miny a finale wykonał taniec pawiana. Tłum co chwila wstawał i klaskał, Duda i Mastalerek, byli obecni, też co chwila wstawali i wiwatowali, wstawali i siadali, jak kukiełki. A właściwie bardziej na miejscu byłoby położyć się. Duda ociekał dumą bo pogadał wcześniej z Trumpem, całe dziesięć minut i Trump o nim wspomniał w swoim wariackim wystąpieniu. Łatwo obliczyć, że z gadatliwym i dominującym prezydentem, Duda miał góra trzy minuty, aby przekonać Trumpa do polityki wobec Ukrainy i Polski. Ale nasza prawica będzie się teraz tygodniami onanizować tymi trzema minutami, krótko było, ale jaka rozkosz.

*

I jeszcze Radosław Markowski na FB:

No i na koniec zapytajmy, czy Kaczyński i jego kompanioni rozumieją, że przy tej administracji USA artykuł 5 NATO, nakazujący okazać pomoc krajowi napadniętemu, jest wart tyle samo, co pięknie spisane układy Rzeczypospolitej z Francją i Wielką Brytanią w 1939 roku. Londyn i Paryż formalnie wypowiedziały wtedy Niemcom wojnę… i tyle. Bo instytucje – o czym była mowa powyżej – i wielkie normy regulujące nasze życie nie działają automatycznie, a tylko wtedy, gdy zaistnieje sprzyjająca im konfiguracja.

*

Tekst Sławomira Sierakowskiego dla Onetu o haniebnym przyjęciu Zełeńskiego w Białym Domu, który na naszych oczach brunatnieje…
„To, jak Donald Trump i J.D. Vance napadli słownie na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, zapisze się ciemnymi kartami w historii USA. Ameryka niszczy własne dobre imię, zraża do siebie ludzi na świecie. Będzie to odbudowywać dekadami. Obserwujemy upadek światowych państw-autorytetów. Zanim z tego chaosu objawią się państwa zbójeckie, swoją rolę powinna odegrać Europa, przejmując od USA ich byłych sojuszników i odpowiedzialność za Ukrainę.
Owszem, Europa nie jest tak silna ani gospodarczo, ani militarnie jak USA, ale silna jest i ma wszystkie karty w ręku. Karty w ręku ma zresztą także Ukraina. Jej milionowa armia jest najsilniejszą po amerykańskiej na Zachodzie, najbardziej doświadczoną i innowacyjną. Kłótnia, być może zamierzona, między gospodarzami Białego Domu a prezydentem walczącej dzielnie Ukrainy to powinien być ostatni impuls dla Europy, nie tylko do przejęcia inicjatywy pomocy Ukrainie, ale w ogóle do wzięcia się wreszcie w garść po dekadach snu i do honorowego stanięcia na własnych nogach. Przecież wszystko już tu jest. Nawet przejezdne drogi w Polsce.
(…)
Przecież USA od masowego wyrzucania najlepszych specjalistów nie będzie silniejsza, tylko słabsza. Europa powinna wybrać najlepszych i ich zatrudnić, także tych z CIA i FBI. Terroryzm jest międzynarodowy, a z 15 uniemożliwionych ataków terrorystycznych w Niemczech, wywiad amerykański uniemożliwił 11, izraelski cztery, europejski — żadnego. A teraz, proszę bardzo, Musk nam podaje na tacy najlepszych specjalistów.
(…)
Trump politycznie pożyje jeszcze cztery lata, nawet nie osiem, jak PiS, czy 12 jak Orban, ale żeby się taki drugi narodził, to USA poczekają drugie 200 lat. A Polska ma swoją rolę do odegrania i to nie marginalną wcale, ale inicjatywną.
(…)
Być może efekt tego absurdalnego zachowania prezydenta i wiceprezydenta USA podziała otrzeźwiająco na elity republikańskie, ale nas powinno zajmować wreszcie to, co my możemy zrobić. Powinniśmy Zełenskiemu pomóc dziś. Zdecydujmy się wreszcie wykorzystać 300 mld rosyjskich pieniędzy, żeby zwalczyć agresję bandytów, gwałcicieli i złodziei Putina. W przeciwnym razie my też zostać możemy kiedyś sami. I w lustro nawet nie będziemy mogli sobie spojrzeć.”
Nad Kijowem właśnie zawyły syreny…

Strach się bać….

STREFA.SE

Lämna ett svar