PODRÓŻE PO POLSCE: Cytadela Warszawska

Cytadela Warszawska, pomnik polskiego męczeństwa i bohaterstwa, została nazwana przez Rosjan na cześć cara Aleksandra, Cytadelą Aleksandrowską. Jest to twierdza rosyjska, zbudowana w Warszawie na rozkaz cara Mikołaja I Romanowa. Po upadku powstania listopadowego wzniesiono ją z zamysłem wszczęcia wzmożonej kontroli nad miastem, będącym ośrodkiem polskiego ruchu niepodległościowego. Z czasem jednak twierdza ta pełniła rolę ciężkiego więzienia oraz miejsca straceń polskich działaczy narodowych i rewolucjonistów. W jej X Pawilonie, osadzeni byli najwięksi polscy patrioci.

Projekt Dehna

Powstała ona według projektu generała majora Iwana Dehna, który wzorował się na cytadeli antwerpskiej. Prace budowlane  rozpoczęto w dniu 31 maja 1832 roku. Kamień węgielny pod budowaną twierdzy wkopał namiestnik Królestwa Polskiego, feldmarszałek Iwan Paskiewicz. Teren, na którym wraz z otaczającym ją murem stała cytadela, miał powierzchnię 36 ha, a jej plan zbliżony jest do pięciokąta, którego najdłuższy bok przylegał do skarpy wiślanej. Cytadela Aleksandrowska, stanowiła umocnienie bastionowe miasta, składające się z trzech mniejszych bastionów z otaczającą je suchą fosą. Dnem fosy poprowadzono Mur Carnota, który do dziś – poza niewielkimi fragmentami – zachowany jest w dość dobrym stanie. W 1835 roku, na prawym brzegu Wisły wzniesiono tak zwany Fort Śliwickiego, pełniący funkcję obronną przedmościa.

Nadanie Orderów Virtuti Militari żyjącym weteranom powstania styczniowego przez Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego na stokach Cytadeli Warszawskiej 5 sierpnia 1921, w rocznicę stracenia Romualda Traugutta. Foto: Wikipedia

Siła robocza

Przy pracach budowlanych, zatrudniono siłę roboczą sprowadzaną z Rosji – zarówno złożoną z żołnierzy, jak i chłopów. Na budowie pracowało do 2000 robotników dziennie. Na potrzeby fortyfikacji wyburzono 76 warszawskich domów, zajęto przy tym ponad 64 tysiące prywatnych posesji oraz wysiedlono około 15 tysięcy okolicznych mieszkańców Warszawy. W dniu 4 maja 1834 roku, w okresie uzyskania pełnoletności przez carewicza Aleksandra, syna cara Mikołaja, dokonano uroczystego otwarcia twierdzy.

Prace modernizacyjne, zakończono na przełomie lipca i sierpnia w roku 1874. Całkowity koszt budowy wyniósł 11 milionów rubli (a była to wartość 8,5 tony czystego złota), pożyczonych bezzwrotnie z kasy miejskiej Warszawy i Banku Polskiego. Ten drenaż finansowy pogorszył sytuację ekonomiczną Królestwa Polskiego i był jeszcze jedną karą dla Polaków za powstanie listopadowe, które wybuchło w dniu 29 listopada 1830 roku.

Cela więzienna w Cytadeli. Foto: Ewa Michałowska-Walkiewicz

Więzienne kazamaty

Wokół cytadeli wybudowano 104 kazamaty więzienne, mogące pomieścić do 2940 ludzi. Twierdza nigdy nie odegrała roli obronnej. O tym, że było to umocnienie mające pacyfikować nastroje i rozruchy ludności w Warszawie mogą świadczyć takie fakty, jak przykrycie każdej z trzech kaponier blachą bez ochronnej i maskującej warstwy ziemi, a także brak wyposażenia twierdzy w artylerię dalekonośną czy też brak magazynów na amunicję.

By poszerzyć możliwości obronne cytadeli, w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XIX wieku twierdzę uzupełniono o pięć fortów (Siergieja, Gieorgija, Pawła, Aleksieja, Władimira) oraz o umocnioną baterię nad brzegiem Wisły, zwaną Baterią Nadbrzeżną.

Po odrodzeniu się Polski cytadelę przejęło Wojsko Polskie, którego jednostki zajmowały ją do wybuchu II wojny światowej. W jej murach więzieni byli polscy patrioci, którzy nawet za cenę utraty własnego życia, chcieli wyrwać drogą ojczyznę z łap rosyjskiego zaborcy. W murach wspomnianej twierdzy namiestnicy carscy, w okrutny i bestialski sposób, prowadzili przesłuchania Polaków, podczas których, nie jeden osadzony stracił życie. Tych więźniów, którzy byli bardziej wytrwali podczas przesłuchań, wysyłano kibitkami na Sybir, lub do twierdzy Szlisemburskiej.

Na stokach warszawskiej cytadeli straceni zostali między innymi trzeci dyktator powstania styczniowego Romuald Traugutt, a także Stefan Kunicki, Piotr Bardowski, Marcin Kasprzak, Stefan Aleksander Okrzeja, Henryk Baron, Michał Ossowski i wielu innych.

Cytadela jest zatem niemym świadkiem rosyjskiego bestialstwa i terroru, którego doświadczali z Polacy więzieni w jej murach.

Ewa Michałowska-Walkiewicz

Foto: Wikipedia

Lämna ett svar