„Ale jak pisze Sienkiewicz? Pan z panów – bez trudu. Jedzie ze swymi bohaterami po kraju, mówi ich językiem o ich ubiorach, sprzęcie, rzędach końskich, obyczajach, porusza się po żmudzkich zaściankach, ukraińskich chutorach, nad Wisłą, w Wielkopolsce, jakby to wszystko schodził, jak by w tym wszystkim był. Czytając innych autorów powieści historycznych wciąż zastanawiamy się, czy utrafili. Tu wierzy się absolutnie, nie dość: chyba bohaterowie musieli rządzić Sienkiewiczem, żyli, jak chcieli.”
Tak scharakteryzował Sienkiewicza „żubr” kresowy, wybitny reportażysta i pisarz Melchior Wańkowicz, któremu nie można było zarzucić braku pracowitości czy niedoboru fantazji. Te kilka zdań Wańkowicza spełnia wszystkie wymogi opisania narodowego pisarza, który spóźnił się do panteonu wieszczów.
Henryka Sienkiewicza znamy wszyscy tylko dlatego, że jego Trylogia ukształtowała popularne pojmowanie narodowej historii kilku pokoleń Polaków. Znamy pisarza przez jego twórczość i prestiżową nagrodę Nobla.
Czasami literaturoznawcy nazywają Sienkiewicza „Matejką literatury polskiej”, co jest następnym komplementem, gdyż obaj – malarz i pisarz utrwalili wizerunki i fragmenty dziejów Polski. Dzięki nim wydaje się, że wiemy jak wyglądał król Bolesław Chrobry i jaki przebieg miała obrona Częstochowy.
Nam czytelnikom, przez pisarski przekaz wydaje się, że Henryk Sienkiewicz, kawaler francuskiej Legii Honorowej, noblista, autorytet i szanowany obywatel, filantrop i patriota, dziennikarz i korespondent zagraniczny, polityk i mąż trzech żon a ojciec dwojga dzieci – mógł, a nawet musiał tam wszędzie być, by opisać dokładnie ulice, wsie, miasta, amerykańskie stepy czy afrykańskie pustynie. Podróżował wiele, ale w oblężeniu Zbaraża udziału nie brał.
W 1898 roku odsłaniano w Warszawie pomnik Adama Mickiewicza i w przejmującej ciszy, bo rosyjskie władze zakazały przemówień) właśnie Sienkiewicz prowadził córkę Mickiewicza, Marię Górecką, specjalnie przybyłą z Paryża. Pisarz w 1890 roku był honorowym gościem na pogrzebie tegoż wieszcza na Wawelu.
Lubiany, podziwiany i kochany przez, przede wszystkim, polskich czytelników, został zaskoczony prezentem od Narodu, jakim był majątek i dwór Oblęgorek, który stał się kłopotem dla pisarza dokładającego finansowo do tego prezentu.
Literaturoznawcy i sienkiewiczolodzy rozgrzebują życiorys pisarza szukając przede wszystkim pierwowzorów postaci powieściowych. Kojarzą odległe epizody biografii i domyślają się, że dwuletnia opieka ciężko chorej pierwszej żony pisarza została w mniejszej skali odtworzona w powieści „W pustyni i w puszczy”. Natomiast wzorcem dla kultowej postaci Onufrego Zagłoby, był daleki krewny pisarza Kazimierz Szetkiewicz, właściciel Hanuszyszek na Litwie, powstaniec 1863 roku i zesłaniec za Ural. Ale i Wołodyjowski – pierwsza szabla Rzeczpospolitej, swój wzrost wziął od samego autora, który „był urody męskiej, chociaż niepostawny”.
Henryk Sienkiewicz zdawał sobie sprawę z popularności i wiedział również ile to kosztuje. Nie znosił wścibskich i plotkarzy i chronił swoją i rodziny prywatność. Mawiał: „Wszystko, co miałem do dania narodowi, dałem w moich książkach. Moje życie prywatne należy do mnie”.
Polski pisarz, tłumaczony na ponad pięćdziesiąt języków, Henryk Adam Aleksander Pius Sienkiewicz zmarł 15 listopada w Vevey w Szwajcarii w wieku 70 lat. W roku 1924 prochy pisarza sprowadzono do Polski i pochowano w warszawskiej Katedrze św. Jana.
Tadeusz Urbański