O Gudrun, która bardzo chce pokoju

Stańczyk mawiał: Gadzina skórę zmienia, a przecież kąsa jednako. Przypadek Gudrun Schyman potwierdza tę trafną tezę. Podczas debaty w Radio Szwedzkim na temat sytuacji na Ukrainie ta była szefowa Vänsterpartitet (1993–2003) przekonywała, że jedynym rozwiązaniem konfliktu jest pokojowe porozumienie między Ukrainą a Rosją.

– Porozumienie pokojowe musi zawierać ustępstwa z obu stron – mówiła Schyman. – Myślę, że wielu chciałoby zakończenia tej niesprawiedliwej i brutalnej wojny. Moim zdaniem problem polega na tym, że bardzo niewiele się robi, aby rozpocząć rozmowy pokojowe. Wojna eskaluje jedynie konflikt.

Całe szczęście to głos dość odosobniony w szwedzkiej polityce. Uczestniczący w debacie były eurodeputowany Gunnar Hökmark z partii Moderatów odpowiedział Schyman, że jest to stanowisko absurdalne, gdyż do wojny doprowadziła Rosja.

To Rosja rozpoczęła tę wojnę z naruszeniem wszelkiego prawa międzynarodowego i szacunku dla Ukrainy – mówił Hökmark. – Bardzo łatwo jest zakończyć tę wojnę. Putin może to zrobić dzisiaj, wycofując rosyjskie wojska. To jest żądanie, jakie świat musi kierować wobec Rosji. W tym konflikcie negocjacje pokojowe nie są sposobem na zakończenie wojny.

Polityk dodał, że Schyman stawia ekstremalne wymagania. – To tak, jakby pozwolić oprawcy żony zamieszkać z ofiarą w przekonaniu, że zapanuje pokój albo powiedzieć, że trzeba było pójść na kompromis z Hitlerem. Jak zawrzeć pokój z osobą, która konsekwentnie łamie wszelkie umowy?

Przez parę dziesięcioleci Vänsterpartiet (wcześniej Vänsterpartiet kommunisterna) programowo przymykała oczy na sowieckie zbrodnie, uważając, że są one mniej szkodliwe niż “amerykański imperializm”. W zeszłym roku, na początku konfliktu między Rosją a Ukrainą, Vänsterpartiet zagłosowała przeciwko dostarczeniu broni broniącej się Ukrainie. To stanowisko nieco się zmieniło, ale ciepłe uczucia wobec Moskwy często nadal przysłaniają rzetelny obraz rzeczywistości.

Znane szwedzkie powiedzenie “ränderna går aldrig ur” doskonale pasuje do wypowiedzi byłej szefowej tejże partii. Gudrun Schyman od dawna nie jest członkiem Vänsterpartiet (jej karierę zakończył time out z powodu problemów z alkoholem) i nie odgrywa znaczącej roli w szwedzkiej polityce. Zresztą po powrocie do polityki w 2005 roku była założycielką i szefową Feministiskt initiativ (do 2019 roku), a obecnie jako polityk komunalny w Simrishamn działa w Klimatalliansen.

Bez względu na przynależność polityczną, Schyman w swoim spojrzeniu na Rosję nadal odgrywa rolę “pożytecznej idiotki”. Mimo, iż nawet w środowisku lewicowym w Szwecji nie odosobnione są głosy, że szwedzka lewica, a szczególnie Vänsterpartitet, powinny zrewidować swój stosunek do Moskwy. “Vänstern måste sluta relativisera om Ryssland” (“Lewica musi skończyć z relatywizowaniem Rosji”) pisał Christian Hårleman na łamach niezależnego lewicowego pisma “Flamman”. (Warto wspomnieć, że kiedyś pismo było organem Szwedzkiej Partii Komunistycznej). Tylko, nie wszystkim się to podoba.

Winston Churchill powiedział kiedyś: Komuniści są jak krokodyle, które kiedy otwierają paszcze, nie wiemy – uśmiechają się, czy chcą nas pożreć.

Tadeusz Nowakowski

Foto: CC BY-SA 4.0

Lämna ett svar