Modrzewiowy okazały dwór, znajdujący się w Lipnicy Dolnej, został wybudowany pod koniec XVIII wieku. Był on kilkukrotnie przebudowywany przez swoich właścicieli. Swój niezwykły wygląd, zawdzięczał on także pobliskiemu parkowi. Znajduje się ta miejscowość w województwie małopolskim, w powiecie bocheńskim. Często też wspomniany dworek, mylnie nazywany był bocheńskim.
We wspomnianym dworze, znajduje się misternie wypracowana pod względem snycerskim weranda, która stanowi mało spotykany na tym terenie architektoniczny ornament. W 1773 roku, władze austriackie sprzedały dobra Lipnicy Dolnej, w ręce prywatne. W połowie XIX stulecia, właścicielką wspomnianej wsi była Helena z Żeromskich Kaczkowska.
W rękach Rylskich
W roku 1857, Karolina Rylska nabyła dobra lipnickie od Pawła Kretowicza. Od tego momentu i przez bardzo długi czas, pozostawały one w rękach rodziny Rylskich. Dwór ten wzniesiony został pod koniec XVIII wieku. Właścicielami posiadłości tej tuż przed I wojną światową, byli Anna Ścibor-Rylska Chmielewska, pieczętująca się herbem Ostoja. Była ona zamężna z Eustachym Chmielewskim, który był znanym w całej Polsce architektem. Mieszkali oni w Lipnicy wraz z dwoma synami Markiem i Janem.
Chmielewscy w Warszawie
Rodzina Chmielewskich przeniosła się do Warszawy. A dwór lipnicki, był użytkowany jako sklep, biblioteka gromadzka, a nawet jako punkt katechetyczny. Dnia 1 stycznia 2006 roku, dwór uległ częściowemu spaleniu. Od tego czasu popadał w sukcesywną ruinę. W 2007 roku gmina Brzyska, pobudowała podobny dwór z parkiem. Wtedy to dwaj synowie ostatnich właścicieli, rozpoczęli długi proces sądowy o odzyskanie dawnej posiadłości rodzinnej, zakończony sukcesem. W 2016 roku majątek wrócił do Chmielewskich, którzy przystąpili do zagospodarowania dworku i pobliskiego terenu.
Architektura dworu
Dwór lipnicki, to typowa siedziba mniej zamożnych ziemian polskich. Duży parterowy, pobudowany na rzucie wydłużonego prostokąta budynek, jest wykonany z drewna z dwuspadowym dachem pokrytym blachą. Wejście frontowe zaczyna się starannie wykończonym gankiem, o ornamentyce roślinnej. Z ganku wchodzi się do dużego holu, a z niego do pięciu pokojów. W kuchni znajduje się bardzo duży piec, ogrzewający jednocześnie pobliski pokój kucharki. W dworku tym, jest także spiżarnia i toaleta. Od strony południowej znajduje się przepiękna weranda, również zdobiona ornamentyką roślinną. W dworze znajdowała się niegdyś duża biblioteka. Pomieszczenia ogrzewano ceglanymi piecami.
Obejście dworu
Przed dworem znajdował się staw, a w jego otoczeniu znajdowały się dwie stajnie, stodoły, spichlerz zbożowy oraz czworaki dla służby. Dwór otoczony był parkiem. W jego pozostałościach znajdują się cztery pomniki przyrody, dwie lipy drobnolistne i dwa klony zwyczajne oraz sosny amerykańskie, akacje, morwy, dęby, klony, lipy.
Stara legenda
Gdy przed laty właścicielami dworku były władze austriackie, jeden z żołnierzy cesarskich przytaszczył wielki kamień z pobliskiego lasu i ustanowił go tuż przed wejściem do budynku. Podobno żołnierz ten miał konszachty z diabłem, który to zasiadał co wieczór zasiadał na wspomnianym kamieniu i prawił o możliwościach militarnych jakie leżą przed austriackimi żołnierzami. Chyba jednak słabo znał się na wieszczeniu ów prorok zza światów, ponieważ wkrótce Austriakom zostało odebrane to co do tej pory posiadali. Ale od tego momentu, dworek ten nosił nazwę, dworu pod czarcim kamieniem.
Ewa Michałowska-Walkiewicz