Pellet z Polski to kolejny produkt, który podbija rynek szwedzki. Jego zaletą jest… cena. Jedna tona pelletu w workach kosztuje około 1500 koron, plus koszta transportu. To i tak niemal o 40% mniej niż cena pelletu kupowanego w Szwecji.

Ceny peletu od wiosny wzrosły o 25 procent, w zależności od producenta i dostawcy. Ale jakość pelletu budzi coraz większe zastrzeżenia. Na kilku forach dyskusyjnych w Internecie, użytkownicy pieców na pellet narzekają na zakupione właśnie granulki pelletu. Najczęściej chodzi o to, że rozdrobnione granulki powodują uszkodzenia pieców. Często jest to wynik złego transportowania pelletu, bądź niewłaściwego składowania. O ile – twierdzą eksperci szwedzcy – szwedzkie granulki są lepszej jakości, o tyle importowane mogą być albo wilgotne, albo rozkruszone. W przypadku, gdy pellety są dostarczane w małych workach po 16 kg, są one zawsze przechowywane na opakowanych paletach. W przypadku pęknięcia plastiku może dojść do zawilgocenia całej palety i uszkodzenia granulat.

Piece na pellet – to coraz popularniejsze rodzaje kotłów, które przede wszystkim charakteryzują się niskimi kosztami eksploatacji. Zazwyczaj posiadają automatyczne podajniki i duże zbiorniki paliwa. W domach jednorodzinnych sprawdzą się zarówno piece z podajnikiem ślimakowym jak i pneumatycznym. Jedyną istotną niedogodnością stosowania tego typu kotłów jest konieczność posiadania dużej przestrzeni magazynowej, w której zgromadzimy paliwo. Opał na jeden sezon może zająć całe pomieszczenie, bądź zostać umieszczony w zbiorniku zewnętrznym. Piece na pellet z podajnikiem pneumatycznym mogą przenosić paliwo z odległości kilkunastu metrów. Jest to dość wygodne rozwiązanie, jednak rzadko wykorzystywane w domach jednorodzinnych ze względu na wysokie ceny. Dobre jakościowo kotły na pellet (dedykowane do domów jednorodzinnych) w Polsce można kupić już za cenę od 6000 do 8000 złotych. W Szwecji ceny takich pieców wahają się od 30 do 70 tysięcy koron.

STREFA.SE