Ze sztokholmskiego podwórka. Mieszka tu jeden facecik (z którym niegdyś byłem zaprzyjaźniony), który nagle skłócił się z całym tutejszym środowiskiem, gdyż mu się wydawało, że tylko ON ma rację we wszystkich sprawach. W dodatku interpretując historię w sposób dla siebie wygodny. Zapewne nie warto nim się zajmować, tym bardziej, że każda polemika z nim to podrzucanie żaru do jego umysłowego pieca.
Pisałem o nim już parokrotnie, w sumie już nic nowego napisać się nie da. Gdy ktoś żyje urojeniami i napędza się nienawiścią, to żadne argumenty do niego nie trafią. Osobnik ten (pan Jacek Nadzin, który co jakiś czas męczy nas i innych swoimi wypocinami) to wyjątkowy hipokryta, który w dodatku uważa, że wszyscy inni mają amnezję. W tych gorących czasach, gdy Ukraina walczy o swoją wolność, znowu się odezwał po dłuższej hibernacji. I przysyła do naszej redakcji list, w którym wyraża obawy przed… Putinem. Tyle tylko, że – jak zwykle zresztą – to nie jego słowa, tylko kopiuje od kogoś innego (nie podając źródła), udając, że jest tak bardzo mądry.
Tylko, że… ja wiem, że ON tego nie napisał (ukradł tekst od Wojciecha Kuczoka), bo po prostu nie ma takiej umiejętności sensownego pisania; po drugie obnaża swoją hipokryzję. Bo już pewnie zapomniał, co wypisywał kiedyś. Gdy ponad rok temu publikowaliśmy w NGP artykuł o “Rosyjskim apetycie na Szwecję” (Andrzeja B. Lewkowicza) wówczas pan Nadzin wypisywał w komentarzach (pod pseudonimem Fifi Chaibi): Rosja zaatakuje Szwecje? Kolejne brednie NGP. I pod swoim nazwiskiem: No to zyczynam siem bać. Putin zaatakuje Szwecję! Małym pocieszeniem jest to że trochę mówię ich pięknym językiem i może dam sobie radę. A tak nota bene to straszenie ruskimi to typowy “chwyt” prawicy. A tymczasem USA atakowały: Libię, Irak, etc. Ofiary w setkach tysięcy!!!!! (pisownia oryginalna – RED)
Nadzin, który w swojej szwedzkiej biografii ma aktywność w partii komunistycznej, który nigdy nie ukrywał swoich sympatii prosowieckich i hołubił Putina, nagle przejrzał na oczy??? Nas na to nie nabierze. Demostenes już kiedyś napisał, że hipokryzja to wstydliwość łajdaka.
***************
Tomasz Jastrun (niegdyś dyrektor Instytutu Polskiego w Sztokholmie na swojej stronie FB: Jestem już w wieku kiedy łatwiej dostrzec ostateczny absurd wojny. Najbardziej chyba bezsensowna wojna w historii świata, to ta pierwsza światowa. Nadal nie jest oczywiste czemu wybuchła. Znany historyk idei Marcin Król twierdził, że z nudów. Drugą wojnę łatwiej wytłumaczyć, upokorzeniem Niemiec klęską w tej pierwszej i szaleństwem Hitlera. W czasie wojny z obu stron walczą żołnierze, próbują siebie zabić lub okaleczyć młodzi ludzie, dopiero co dzieci. W ruinę idzie dorobek pokoleń. A po latach, czasami bardzo niewielu, widać, że wojna była zupełnie niepotrzebna. Tak jest zawsze. Żal mi Rosjan tak samo jak Ukraińców. Oni też są ofiarami Putina. A dla dzieci ukraińskich atmosfera wojny jest traumą na całe życie. Miałem sześć lat, gdy chodziło się oddawać krew dla węgierskich powstańców, nawet po tym mam bliznę. Ubocznym efektem ukraińskiej wojny jest to, że na jej tle maleją pisowskie kłamstwa, a nasi obrzydliwi, nędzni politycy, jakby poczciwieją. Niepokojące zjawisko.
Zwłaszcza to ostatnie zdanie daje wiele do myślenia.
*************
Zawsze aktualne: Alkohol jest wspaniałym środkiem rozwiązującym. Rozwiązuje małżeństwa, rodziny, przyjaźnie, konta bankowe, komórki wątrobowe i mózgowe. Nie rozwiązuje tylko żadnych problemów…
NGP