W ósmym dniu swojej wojny Władymir Putin skontaktował się pilnie z Izraelem. Złośliwi twierdzą, że chciał się dowiedzieć u źródła, jak się wygrywa wojnę w sześć dni.
To aluzja do „Wojny sześciodniowej” z 1967 roku, gdy w tym krótkim czasie wojska Izraela rozgromiły koalicję trzech państw arabskich wspomaganych sprzętem przez ZSRR. Ponieważ na ważnym stanowisku w rządzie Izraela był wtedy Monachem Begin były żołnierz Armii Andersa, a i szereg innych dowódców tej armii pochodziło z Polski. Więc jubel w Polsce był wielki. Mówiono wtedy z dumą: „Nasi Żydzi biją ich Arabów”.
Putin ma swoich doradców od historii. Okazało się, że oni są niedoinformowani. Powinni poradzić Putinowi by uczył się od Polaków, którzy nie mieli problemów z zajmowaniem Kijowa. W 1018 roku Bolesław Chrobry, jeszcze wtedy Książę, wyszczerbił swój miecz na „Złotej Bramie” Kijowa. Można z tego wysnuć przykry wniosek, że ruska brama była z lepszego kruszcu niż polski miecz.
Wyprawa Chrobrego była pierwszą, ale nie ostatnią. Pół wieku później jego imiennik Bolesław II Szczodry zwany też Śmiałym zajmuje Kijów (w roku 1069). Następnie prowadzi wojny z wszystkimi sąsiadami. Jego rycerze ulegają demoralizacji. W roku 1079 wypomina mu to publicznie Metropolita Krakowski bp Stanisław ze Szczepanowa. Kończy się to źle zarówno dla Biskupa, jak i Króla. Są trzy wersje śmierci Biskupa. Pierwsza, że oburzony Król osobiście zarąbał go mieczem. Druga, że zrobili to jego dworzanie i trzecia (lansowana w PRL), że biskup był zdrajcą i działał na korzyść Cesarstwa Niemieckiego i jako taki został prawomocnie skazany na śmierć i stracony. Jak było, tak było. Za zabicie Biskupa Papież rzucił klątwę na Króla i ten musiał uciekać z Polski, a Królestwo Polskie zdegradowano do Księstwa. Dopiero po latach nastąpiła kolejna koronacja. Po latach też ustalono, że Król dokonał żywota w jakimś francuskim klasztorze.
Trzecią i jak dotychczas ostatnią polską wyprawą na Kijów dowodził w maju roku 1920 Marszałek Józef Piłsudski. Jego wojska jednak długo tam nie zabawiły przegnane przez Armię Czerwoną aż nad Wisłę, gdzie stał się znany Cud.
W sumie wyprawy te nam się nie opłaciły. Miecz został wyszczerbiony i aż wstyd używać takiego przy koronacji. Tymczasowa strata Królestwa za zbrodnię Śmiałego i wreszcie zniszczenie i ograbienie Polski w czasie wojny Polsko – Bolszewickiej z roku 1920. Ale dla Putina to nauka i przestroga.
LGG
