11 października 2023 roku minęło dokładnie 25 lat od chwili, gdy ukazał się pierwszy numer Nowej Gazety Polskiej. Żadne polskie pismo w Szwecji nie ukazywało się tak długo regularnie – co dwa tygodnie, jak właśnie NGP.
Historię polskiej prasy emigracyjnej w Szwecji opisywałem dwukrotnie. Po raz pierwszy w obszernym artykule ”Polska prasa emigracyjna w Szwecji”, który ukazał się w czasopiśmie ”Acta Sueco-Polonica” (nr 18/2012) wydawanych na Uniwersytecie Uppsalskim, po raz kolejny w artykule ” Polska prasa w Szwecji po 1989 roku”, który znalazł się w publikacji ”Polska literatura migracyjna w Szwecji po roku 1989” pod redakcją prof. Ewy Teodorowicz-Hellman i dr Janiny Gesche z Uniwersytetu Sztokholmskiego. W różnych okresach historia tejże prasy była barwna, a czasami burzliwa. Ale najczęściej polskie pisma w Szwecji tak samo szybko powstawały, jak się likwidowały.
Pierwsze, nieudane próby, powołania prywatnych gazet, działających na zasadach komercyjnych, podjęto już w latach 80-tych - ”Słowo Sztokholmskie”, ”Informacyjny Kwartalnik Polonijny” – ale dopiero w latach 90-tych próby te miały się udać. Najpierw w 1992 roku pojawił się próbny numer (w formacie tabloidu) pisma ”Polonica” (który był jakby pierwowzorem Nowej Gazety Polskiej”) wydawany przez Wydawnictwo Polonica pod moją redakcją. Zbyt mały odzew spowodował, że dopiero parę miesięcy później, w marcu 1993 roku, ukazał się kolejny numer, ale już w bardziej standardowym (jak na tamte czasy) formacie A4. Pismo miało charakter czysto informacyjny, ukazywało się nieregularnie, i bez wystarczającego zaplecza finansowego miało kłopoty z utrzymaniem się. Po dwóch latach, po 19 numerach, przestało się ukazywać w 1994 roku.
Gdy jesienią 1998 roku ukazał się pierwszy numer ”Nowej Gazety Polskiej” w formacie tabloidu, zdecydowanie różnił się od wszystkich innych pism, które ukazywały się w tym czasie: pismo miało największy jak dotąd nakład, było pismem prywatnym, ukazywało się jako dwutygodnik. Dość szybko ”zdominowaliśmy” ,,polski” rynek ogłoszeniowy w Szwecji, co stwarzało dość stabilną sytuację wydawniczą.
W okresie ostatnich 25 lat w Szwecji ukazywało się kilkanaście polskich tytułów – żadne z nich nie ”przeżyło” poza kwartalnikiem ”Polonia” wydawanym kiedyś przez Centralne Zrzeszenie Organizacji Polonijnych (o wątpliwej jednak reputacji), które po zmianach politycznych w Polsce przekształciło się w kwartalnik ”Polonia Nowa” pod nową redakcją i nowym profilem. Ukazuje się do dzisiaj. Wszystkie te ideologiczne i idealistyczne próby wydawnicze po roku 1989 obejmują takie pisma jak ”Słowo Kongresu”, ”Słowo Sztokholmskie”, ”Głos Katolicki”, ”Relacje”, ”Trans”, ”Przewodnik”, ”PL Magazyn”, ”Suecia Polonia” plus trudną do zliczenia ilość pism efemeryd. Nic z tego nie pozostało.
Do dzisiaj najdłużej ukazującym się w Szwecji tytułem pozostają ”Wiadomości Polskie”, których pierwszy numer ukazał się już w 1945 roku i przetrwał aż do 1988 roku. Wydawane były początkowo regularnie, później jednak coraz rzadziej, z wieloletnimi przerwami, pod różnymi redakcjami i o różnym zabarwieniu politycznym. W okresie 1945-1953, 1953-1962 i 1969-1988 ukazało się około 360 numerów ”Wiadomości Polskich”. Piszę o tym we wspomnianych wyżej artykułach.
Zatem pod względem i regularności i ilości wydanych numerów Nowa Gazeta Polska pobiła wszystkie rekordy: do tej pory (licząc wydania specjalne NGP) ukazało się ok. 550 numerów pisma.
Nie byłoby to możliwe zarówno bez wiernych nam Czytelników, bez Autorów publikujących w NGP, bez Ogłoszeniodawców. A są z nami firmy, które ogłaszają się już 25 lat! Bardzo dziękuję! Bez Was wszystkich wydawanie pisma byłoby niemożliwe.
Polska, lokalna prasa na emigracji, wciąż odgrywa ważną rolę w życiu polskiej diaspory, mamy nadzieję, że mimo zachodzących już od długiego czasu zmian na rynku medialnym, uda nam się kontynuować naszą pracę.
Wszystkim dziękuję za wsparcie i pozytywny oddźwięk na publikowane w Nowej Gazecie Polskiej artykuły.
Tadeusz Nowakowski