Kazimierz jako dzielnica Krakowa, jest miejscem szczególnym. Jest on ukształtowany przez wielowiekowe sąsiedztwo żydowskie tego miasta. Żydzi pojawili się w Krakowie na Kazimierzu w połowie XIV stulecia i do początku wieku XX mieszkali na jego terenie „żydowskiego miasta”. Kazimierz znajduje się w obrębie dzisiejszych ulic Miodowej, św. Wawrzyńca, Wąskiej, Józefa i Bożego Ciała.
Autonomiczna enklawa
Kazimierz to autonomiczna enklawa Żydów. Rządzili się oni w tym miejscu, żyjąc sobie jako odrębny naród. Mieli oni nad sobą oczywiście króla polskiego, w którego imieniu władzę sprawował wojewoda krakowski. Od przełomu XIX i XX wieku, ludność żydowska stopniowo zaczęła zajmować cały Kazimierz i sąsiednią dzielnicę, która nazywa się Stradom. Od tego momentu, Żydzi brali czynny udział w rozbudowie tego miejsca jako inwestorzy, budowniczowie i architekci. Aktywność społeczną umożliwiło Żydom przyznanie w latach 60. XIX stulecia, równych praw obywatelskich. Dzięki temu, inteligencja żydowska asymilowała się kulturowo z narodem polskim.
Okres międzywojnia
Przed II wojną światową, Kraków liczył około 64 tysiące Żydów. Do wybuchu wojny Żydzi stworzyli w tym miejscu rozwiniętą infrastrukturę społeczną, realizującą swoje interesy i aspiracje. Infrastruktura ta budowana była oczywiście na Kazimierzu, który w tym okresie pozostawał dzielnicą wybitnie żydowską, z instytucjami i organizacjami tej narodowej mniejszości. Działały tam także partie polityczne, reprezentujące ludność żydowską w polskim parlamencie.
W synagogach
Na Kazimierzu koncentrowało się rzecz jasna życie religijne krakowskich Żydów. Modlili się oni w sześciu dużych synagogach oraz w synagodze Postępowej (Tempel). Współcześnie Kazimierz jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych miejsc Krakowa. Jest tu zachowana szczególna specyfika tego miejsca i jego magiczny wręcz artyzm.
Kiszone cytryny i cynamonowe kompoty
Są tutaj najbardziej oblegane kafejki oraz znane pracownie artystyczne. Tutaj można delektować się specjałami kuchni żydowskiej, które są niepowtarzalne i wyjątkowe.
Nie obce temu miejscu są galerie i wystawy. Klimat tego miejsca, wygląd ulic i mieszczących się tutaj kamienic stwarza niepowtarzalną magię, którą zachwycają się nie tylko turyści.
Ewa Michałowska-Walkiewicz
Piekny tekst