Szaleniec z Kremla: Putin pewnie kiedyś usmaży się w piekle, chociaż to żadna pociecha. Nad Polską krążą niemal bez przerwy od wielu dni amerykańskie i brytyjskie samoloty wojskowe, które zaopatrują w paliwo samoloty bojowe. Powiało grozą. Nikt nie wie, gdzie zatrzyma się szaleństwo Putina, już nawet groził Szwecji i Finlandii. Pojęcie “wojna” nabrało konkretnego znaczenia. To nie Irak, to nie Afryka, to nie Bałkany. To znacznie bliżej. Komentarz redakcyjny.
W najnowszym numerze także:
esej Zygmunta Barczyka ”Przekleństwo wolności” :
Podążamy za bloggerami, tiktokowymi autorytetami, politykami szemranej proweniencji, a sądzimy, że sami budujemy swoje przekonania. W warunkach kruszejącej demokratycznej kontroli o wiele łatwiej przychodzi zatem tworzyć zręby nowej dyktatury, „brać za mordę”, i to przy aplauzie większości.
Dalszy ciąg sztokholmskich portretów – o Grażynie Kulpie pisze Anna Winner :
Przez jakiś czas pracowałam „na dysku” w Grand Hotelu w Gävle. Później awansowałam na pomoc w dziale garmażerii, ale byłam zatrudniona tylko dorywczo. Poznałam tam ciekawych ludzi, którym poskarżyłam się na Stasia. Poradzono mi, bym się skontaktowała z kuratorką Stasia (nawet nie wiedziałam, że taką ma). Wszędzie, gdzie szłam, dostawałam tłumacza. Pani kurator powiedziała mi bez owijania w bawełnę, że walka z alkoholizmem mego męża jest przegrana.
”Tatulek i jego fetysze”, czyli przedziwna historia pewnego osobnika :
Tatulek Kochany ma poza piersiami, Violettą Villas i akordeonem jeszcze inne upodobania – na przykład lubi księdza Natanka i narodowców.
Gazety dostępne bezpłatnie w polskich sklepach i instytucjach na terenie Sztokholmu, także w wersji PDF na stronie www.polonica.se
STREFA.SE