Prokuratura szwedzka nie ma raczej wątpliwości: winnym zamachu bombowego w Göteborgu w zeszłym tygodniu jest Mark Lorentzon, który przed zmianą nazwiska nazywał się Maciej Gumkowski, który urodził się w Gdańsku.
Policja nadal poszukuje Polaka, a prokuratura wydała międzynarodowy list gończy. „Poprzez swoje działanie Lorentzon próbował zabić mieszkańców domu w którym mieszkał” – pisała w uzasadnieniu o aresztowanie podejrzanego prokurator Maria Thorell. Prokurator uważa, że to tylko zbieg okoliczności, że nikt nie zginął w eksplozji, która doprowadziła do poważnych obrażeń wielu mieszkańców budynku.
„Sprawca wykazał się szczególną bezwzględnością i okrucieństwem”
– napisał prokurator.
CZYTAJ: Prawdopodobnym zamachowcem w Göteborgu jest Polak
Nie wiadomo jednak, gdzie Polak się ukrywa, wiele wskazuje na to, że wyjechał ze Szwecji.
STREFA.SE