Plotki prawdziwe i zmyślone. Tym razem prawdziwe, nie tyle plotki, co cytaty które znaleźliśmy w innych mediach.
Życie jest przekorne. Poniższy cytat dedykujemy wszystkim hipochondrykom, a jego autorem jest aktor Richard Gere:
Mama mojego przyjaciela przez całe życie zdrowo się odżywiała. Nigdy nie spożywała alkoholu ani żadnego „złego” jedzenia, codziennie ćwiczyła, była bardzo aktywna, przyjmowała wszystkie suplementy sugerowane przez swojego lekarza, nigdy nie wychodziła na słońce bez ochrony przeciwsłonecznej, a kiedy to robiła, była na nim jak najkrócej – chroniła swoje zdrowie, jak tylko mogła. Ma teraz 76 lat i raka skóry, raka szpiku kostnego i skrajną osteoporozę. Ojciec mojego przyjaciela zjada boczek na bekonie, masło na maśle, tłuszcz na tłuszczu, nigdy nie ćwiczył, palił się na słońcu każdego lata, po prostu żył pełnią życia, a nie jak sugerują inni. Ma 81 lat, a lekarze twierdzą, że nic mu nie dolega i jest w świetnym stanie. Jak powiedziała mama mojego przyjaciela: Gdybym wiedziała, że moje życie skończy się w ten sposób, żyłabym jego pełnią, ciesząc się wszystkim, co mi jest dane. Nikt z nas nie wyjdzie się stąd żywy, więc przestańcie się traktować tak, jak narzucają to inni. Zjedz pyszne jedzenie, spaceruj w słońcu, wskocz do oceanu. Powiedz prawdę, którą nosisz w swoim sercu jak ukryty skarb. Bądź głupi. Bądź miły. Bądź dziwny. Nie ma czasu na nic innego.
W Szwecji już niemal 75% społeczeństwa otrzymało co najmniej jedną dawkę szczepionki przeciwko Covid-19 (dane z 21 lipca: 74,3%). Dwie szczepionki otrzymało 47%. W Polsce daleko jeszcze do takiego wyniku, a ruchy antyszczepionkowe aktywne są bardziej niż wcześniej.
Manuela Gretkowska tak pisze na FB: Nie ewoluowaliśmy do życia w krecich tunelach czy lockdownie. Idzie czwarta fala śmierci. Dlaczego nie ma przymusu szczepień? Szczęśliwie urodziłam się w epoce, gdy szczepionka przeciw polio była błogosławieństwem. Mój ojciec nie umarł na gruźlicę tylko dzięki nowemu lekowi – streptomycynie. A i tak całe życie od niego słyszałam: „Dziecko, nie siedź tyle nad książkami, bo zapadniesz na suchoty”. Ludzie się bali wojny, chorób i o swoje dzieci.
Dlaczego gospodarka ma paść, dzieciaki nie chodzić do szkoły, bo jakieś bęcwały bez przeciwskazań uroiły sobie, że zmutują? Zmutować to może coronavirus w taką odmianę, że nie będzie ratunku. Na covid umiera się dyskretnie, najczęściej w zamkniętym szpitalu, albo cicho pod respiratorem. Gdyby padało się na ulicy, jak na dżumę czy inną cholerę, z odrażającymi wrzodami, foliarze zalecaliby puder kryjący. Profil foliarza jest prosty: negatywne nastawienie do świata i bezkrytyczny zachwyt sobą, czyli ponury psychol idący po trupach komentarzy. Dlatego nie będzie pod tym postem dyskusji, wycinam antyszczepionkowców i wklejki z pseudofaktami. Fakty są takie: Szczepieni chorują lżej na deltę, umierają głównie niezaszczepieni. Za dużo moich bliskich umarło z powodu covid, albo przez covid, żeby ta strona była reklamą śmierci. Nie szczepisz się, nie żyjesz, nie zawracasz dupy innym i nie wypisuj swoich folarskich mądrości.
O groźbie czwartej fali wirusa w wywiadzie z lekarzem Dawid Ciemięga w Gazecie Wyborczej. Rozmowa przeprowadzona przez Ewę Furtak, zatytułowana ”Jeśli ktoś twierdzi, że Bill Gates zaplanował pandemię, to o czym z nim rozmawiać?”.
– Gdy zaczynała się pandemia, wiele osób, także lekarze, było przekonanych, że przyjdzie pierwsza, druga fala, a potem epidemia będzie ustępować. Nic takiego, niestety, się jednak nie wydarzyło, pojawiają się nowe mutacje koronawirusa. Wbrew temu, co wydawało się na początku, chorują nie tylko seniorzy, ale także młodzi ludzie, niektórzy umierają. Są obawy, że kolejne mutacje mogą być groźne dla dzieci. Jeśli nie będziemy się szczepić, to się nigdy nie skończy. /…/ – Powikłania po szczepieniach, jeśli się zdarzają, to są bardzo sporadyczne. Wiele informacji pojawiających się na ten temat to fake newsy. We Francji np. na jaw wyszło, że autorami wielu informacji o szkodliwym działaniu szczepionek byli blogerzy opłacani przez Rosję, której zależało, by sprzedawał się w Europie preparat nie AstraZeneki, ale Sputnika.
Trzeba pamiętać, że nie wszystkie informacje pojawiające się w sieci są prawdziwe. Oczywiście zdarzają się powikłania jak po każdym preparacie farmaceutycznym, ale są one sporadyczne, w części przypadków w ogóle nie udokumentowano bezpośredniego związku ze szczepieniem. Są preparaty, których zażywanie powoduje znacznie większe skutki uboczne, jak np. niektóre leki stosowane do chemioterapii, a przecież większość osób, które dowiadują się, że chorują na raka, podejmują decyzję o leczeniu, ratowaniu swojego życia bez zastanawiania.
COVID-19 to także groźna choroba. Chorowałem na nią, na własnej skórze przekonałem się, że nie ma nic wspólnego ze zwykłym przeziębieniem, że może zabić.
Może warto próbować rozmawiać z antyszczepionkowcami? Przekonywać ich, że to, co robią, jest szkodliwe dla wszystkich?
– Nie ma z nimi o czym rozmawiać, bo ich argumenty nie są oparte na wiedzy medycznej. Proszę zwrócić uwagę, na czym się opierają, na wypowiedziach ludzi, którzy najczęściej nie są w ogóle lekarzami, tylko np. biologami lub lekarzami weterynarii. Poza tym działają jak sekta, nie ma żadnej możliwości dialogu z nimi. Święcie wierzą w swoje teorie i przyjmują wszystko to, co głoszą ich liderzy. Jeśli ktoś twierdzi, że Bill Gates zaplanował pandemię, to o czym z nim rozmawiać?
Mówiąc o antyszczepionkowcach, nie mówię o ludziach, którzy boją się zaszczepienia siebie lub dziecka, mają wątpliwości. Myślę o ludziach aktywnie siejących dezinformację, publikujących np. informacje w mediach społecznościowych. Są skuteczni, bo ludzie chętnie czytają o złych rzeczach, np. o tym, że ktoś rzekomo zmarł po szczepieniu. Lubimy także uproszczony przekaz. Widzę, że jeśli wrzucę artykuł oparty na naukowych doniesieniach, cieszy się on znacznie mniejszym zainteresowaniem niż opublikowany przeze mnie mem.
STREFA.SE