W połowie września tego roku na zamku w Malborku otwarto wystawę “Regnum defendo ense et alis tego stricto. Malbork w Prusach Królewskich”, która ma obrazować, że ten słynny zamek krzyżacki, nie zawsze do Krzyżaków należał: przez 315 lat był w rękach polskich. Jednym z gości honorowych podczas otwarcia wystawy była Victoria Enefors wcielająca się w postać Katarzyny Jagiellonki, Polka Roku w Szwecji w roku 2019.
Malbork był rezydencją królewską, podobnie jak Wawel i Zamek Królewski w Warszawie. W ekspozycji ”Królestwa bronię dobytym mieczem i osłaniam skrzydłami” znalazło się wiele eksponatów wypożyczonych ze Szwecji.
Jak czytamy w artykule Anny Szade (na portalu Malbork Nasze miasto) miłośników historii na pewno zainteresują archiwalia i kartografia z czasów wojen szwedzkich.
– Archiwalia dlatego są takie atrakcyjne, bo na co dzień zawsze spoczywają w archiwach, mało kto ma możliwość je podziwiać – uważa dr Rafał Panfil, jeden z kuratorów wystawy. Natomiast niezwykle ekscytująca pamiątka jest niedużych rozmiarów. To wyjątkowa moneta, która ma niecałe 2 cm średnicy, ale jest bardzo cenna, bo wybita w mennicy w Malborku w 1593 r. – usłyszeliśmy od Artura Dobrego.
To 3 öre, próbna moneta, która miała być w obiegu w Szwecji. Są tylko dwa egzemplarze na świecie. Eksponowana jest w super nowoczesnej pancernej gablocie, jedynej w Polsce, skrojonej na miarę numizmatu.
CZYTAJ: WYSTAWA W MALBORKU
To prawdziwy rarytas. Uważa się, że wybito ją z okazji przyjazdu Zygmunta III Wazy, by ją zatwierdził. To szwedzka moneta, na rewersie znajdują się herby szwedzkie oraz z dynastii Wazów – podkreślał dr Panfil podczas oprowadzania.
– Mieliśmy okazję w 2008 r. licytować drugi egzemplarz. W przeliczeniu na złotówki aukcja zaczynała się od 18 tys. zł. Ale do Sztokholmu z Kijowa przyjechał kolekcjoner zbierający pamiątki. Moneta została sprzedana za 220 tys. zł plus 10 proc. opłaty aukcyjnej – dopowiedziała uczestnicząca w otwarciu wystawy Roma Włodarczak, dawna pracownica Muzeum Zamkowego.
opr. STREFA.SE